środa, 12 lutego 2014

"Życie polskie w dawnych wiekach" - Władysław Łoziński - recenzja

Suto zastawione stoły i wystawne bankiety. Olśniewające przepychem uroczystości pogrzebowe i skromne szlacheckie podróże zmierzające do krajów Europy Zachodniej. Drewniane dwory i murowane pałace. Bogate wyposażenie siedzib magnackich i proste umeblowanie szlacheckich gniazd rodzinnych. To wszystko poznamy z książki Władysława Łozińskiego. Podróż w czasie umila barwny język autora, wartka narracja i reprodukcje uroczych starych map.

Część pierwsza przenosi nas do zamków i pałaców, do wystawnego życia magnaterii, zwyczajów najzamożniejszych oraz wyposażenia okazałych rezydencji. W drugiej części poznamy subtelną różnicę dzielącą dwór od dworku, tradycje kultywowane przez szlachtę średnią oraz ich codzienne życie. Najbardziej w ilustracje obfituje rozdział trzeci, gdzie autor pokusił się o przedstawienie zmian w stroju polskim na przestrzeni stuleci. "Dom i świat" to zaś przekrój poprzez polski charakter narodowy.

Tytuł jest mylący. Książka bowiem nie podejmuje tematu życia codziennego na przestrzeni epok. Dotyczy jedynie wieku XVI i XVII (kilka fragmentów zahacza o wiek XVIII). "Życie polskie w dawnych wiekach" wbrew pozorom nie można uznać za panoramę życia ludności polskiej, gdyż autor pod lupę bierze tylko stan szlachecki. Naród tworzyli co prawda wtedy szlachetnie urodzeni, ale nie można pomijać istnienia pozostałych stanów. Choćby kilkanaście stron poświęconych codziennej egzystencji chłopów i mieszczan pozwoliłoby uznać publikację Władysława Łozińskiego za kompletną.

Czytelnik może odczuć podczas lektury brak przypisów. "Życie polskie w dawnych wiekach" powstało ponad 100 lat temu. Niektóre terminy używane przez autora mogą więc być nieczytelne. Dodanie zaś słowniczka z pojęciami dotyczącymi m.in. niuansów architektonicznych poruszanych w książce niewątpliwie przyczyniłoby się do większego zrozumienia tekstu i oszczędziłoby czytelnikowi "podróży" między właściwym tekstem a słownikiem. Miłym zwyczajem jest także tłumaczenie wtrąceń łacińskich i francuskich, czego niestety nie dokonano w tym przypadku.

Nie można nie zatrzymać się choćby na chwilę przy oprawie technicznej dzieła Władysława Łozińskiego. Obwoluta, twarda (mieniąca się w świetle!) okładka oraz bardzo dobrej jakości papier dodają książce uroku. Tekst uzupełnia kolekcja kilkuset fotografii (w znakomitej części są to ryciny z minionych epok).

Próżno w książce dopatrywać się obiektywizmu. Na kartach książki nie znajdziemy szerszego opisu wad narodowych czy ułomności stanu szlacheckiego. Niektórzy badacze "Życie polskie w dawnych wiekach" uznają za ekspiację za "Prawem i lewem". Trudno dziś rozstrzygać jakie były intencje autora. Władysławowi Łozińskiemu nie można jednak zarzucić braku talentu literackiego i ogromnych wysiłków związanych z zebraniem materiału faktograficznego. Mimo pewnych mankamentów "Życie polskie w dawnych wiekach" jest wspaniałą podróżą poprzez renesansowe i barokowe dwory szlachty polskiej.

Bartek Filipczak

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz