Strasznie trudno napisać o czym jest ta powieść. Jest tak magiczna i pełna tajemnic, że trudno się od niej oderwać. Bałkański folklor i posępny obraz wojny domowej wplecione w pasjonującą sagę rodzinną tworzą niesamowitą historię, która przypomina baśń. Realistyczna i mroczna wojna pomieszana z tajemniczymi opowiadaniami dziadka głównej bohaterki daje efekt wprost nie do opisania.
Przyznam, że podeszłam trochę sceptycznie do tej książki. Może było to spowodowane porównaniem autorki do najlepszych pisarzy. To częsty zabieg, który niestety ma odzwierciedlenie w rzeczywistości w niewielu przypadkach. Jednak szybko zmieniłam swoje zdanie. Zaczęłam czytać i wciągnęło mnie. Sama byłam zdziwiona jak bardzo.
"Żona tygrysa" to powieść pełna niespodzianek i tajemnic. Realizm miesza się z wątkami fantastycznymi. Miałam wrażenie, że czytam jedną z baśni z tysiąca i jednej nocy. Bardzo spodobało mi się to, że wątki nierealne zostały przedstawione w taki sposób iż można odnieść wrażenie, że zdarzyły się naprawdę.
Kolejną zaletą są bohaterzy. Ich relacje, zachowanie są bardzo dobrze ukazane i naturalne. Mogłoby się wydawać, że to nasi sąsiedzi. Wielkie wrażenie wywarł na mnie opis życia ludzi w czasie wojny. Z jednej strony naloty, strzelaniny, a z drugiej ludzie chodzący do restauracji i żyjący normalnie. To jest przerażające.
Autorka pisze prostym, ale interesującym językiem, który sprawia, że tę powieść się po prostu pochłania. Intrygująca jest też grafika. Zdecydowanie zwraca uwagę i zachęca do przeczytania. Akcja toczy się szybko. Czasem można odnieść wrażenie chaosu. Jednak to tylko dodaje tajemniczości tej historii.
Podsumowując polecam tę książkę wszystkim, którzy szukają dobrej literatury. Na pewno się nie zawiodą. To idealna pozycja na długi, zimowy wieczór, która przeniesie nas w wir niespodziewanych zdarzeń na Bałkany.. Trudno uwierzyć, że autorka napisała tę powieść mając zaledwie 25 lat.
Recenzję napisała: Monika Walas
Fragment książki: Dostępny na stronie wydawnictwa
Książkę otrzymaliśmy od
Chyba gdzieś słyszałam o tej książce... Ale to na razie literatura nie dla mnie. Całkiem możliwe, że kiedyś się skuszę, na pewno :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Raczej nie dla mnie, ale może kiedyś, nie mówię "nie" :)
OdpowiedzUsuń