wtorek, 6 sierpnia 2013

Recenzja tomu wierszy "Alchemia miłości" - David & Sabrineh Fideler

"Alchemia miłości" to idealny wstęp do poznawania mistyki świata islamu, sufickich myślicieli i filozofii. Autorzy, którymi są David & Sabrineh Fideler, zebrali i przełożyli z języka perskiego na angielski wiersze o tematyce skupiającej się przede wszystkim na zbliżeniu się do Boga.

Celebrowaniu miłości i stanu ducha, jaką ta miłość wywołuje. David, od lat zajmujący się kulturoznawstwem, prowadzi prelekcje na temat poezji sufickiej. Sabrineh w swojej karierze przełożyła na język perski wiele książek. Ich wspólna praca skutkowała interesującym wstępem, słowniczkiem i wyjaśnieniami dotyczącym muzyki, struktury i poezji perskiej, którą przytoczyli w dalszej części, co pozwoliło skupić się na niej z należytym zrozumieniem.

"Alchemia miłości" to zbiór wierszy, który pozwala na podróż poprzez świat duchowy z poczuciem wolności i miłości, jakiej czasami brakuje w obecnych świecie. Świecie pełnym konsumpcjonizmu. Poezja ta zachwyca i odpręża. Prostota jej przekazu sprawia, że nie jesteśmy w stanie zaprzeczyć przesłaniu, jakie za sobą niesie. Wiersze mówią o tym, jakie jest źródło miłości. Kim bądź czym się bez niej jest. I o tym, co przemija, a co naprawdę zostaje.

Rumi, Sana', Hafez, Madżd ad - Din Taliba, Attar, Szams Szairazi i inni z tego tomu to poeci, o których warto usłyszeć. Choć niewiele mogę na ich temat powiedzieć, jedno wiem - pragnęli dzielić się swoją miłością do Boga, próbując go odnaleźć.

Prawdopodobnie nie jest to książka dla wszystkich, bowiem nie każdy preferuje tego typu twórczość. Lecz uważam, że gdybyśmy uczyli się religioznawstwa za pomocą lirycznych gatunków, a nie wypraw krzyżowych, mogłoby to w nasze życie wnieść wiele dobrego.

"Alchemia miłości" skłania do refleksji. Mnie, jako agnostykowi, przybliża stan ducha, jaki odczuwają wyznawcy danej (jakiejkolwiek) religii. Ten piękny stan, pełen zaufania i uczuć wyższych. Bez hipokryzji.

Moje serce może być pełne miłości, a umysł pełen zrozumienia dla czyjejś wiary - lecz jeżeli sama nie zostałam obdarzona tym stanem, wiem, że nie odczuję tego spokoju, który towarzyszy wierze w życie pozagrobowe. Odczuję go poprzez inne doznania i refleksje. Miło jednak poznać inny punkt widzenia świata. Tom ten wzbudził we mnie pozytywne emocje.

Polecam.

Recenzję napisała: SYLWIA PIETRYGA



                                      Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Barbelo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz