Rafał Górniak to człowiek wielu pasji, na co dzień prawnik
zakochany w historii. Pielęgnuje swoje zainteresowania literaturą,
biologią ewolucyjną i demografią. Ta wiedza w połączeniu z
talentem tworzenia pozwoliła mu napisać powieść fantasy o mocno
dopracowanym i skomplikowanym świecie Elfów i Ludzi. Debiut
literacki autora już pnie się na szczyt listy bestsellerów Empiku
w kategoriach fantasy, a książka nie bez przyczyny powoli zaczyna
zbierać same pozytywne recenzje.
Młody chłopak, Adam boryka się ze zdrowotnymi problemami. Dopadły
go już anemia, arytmia serca czy bezdechy, przez które ciągle jest
o krok od śmierci. Trafia do szpitala, który - jak ma nadzieję -
przyniesie mu zdrowie i odpoczynek. Pewnego dnia odwiedza go jednak
tajemnicza postać - nieznajomy mężczyzna, który sam budzi
zaufanie, choć to co mówi, napawa niepokojem. Przedstawia się jako
Elf i zamierza zabrać Adama na spotkanie ze swoją Królową.
Chłopak musi wziąć udział w misji, która ma uratować elfią
krainę, załagodzić polityczne walki i rozwikłać skomplikowane
intrygi.
Powieść w świetny sposób przedstawia morze zawiłych postaci,
które starają się walczyć o swoje dobro, choć różnie
rozumiane. To cały szereg problemów mieszkańców krainy, którzy
nie potrafią żyć razem w zgodzie i ciągle dochodzi między nimi
do poważnych spięć. Autor w powieści opisał wiele różnorodnych
charakterów, z których każdy ma głęboką, zmienną osobowość i
zdolność popełniania błędów, niezależnie od tego, po której
stronie stoi. Książka to także bogate opisy historii i ewolucji
mieszkańców, a także przejawy niechęci wobec drugiej rasy.
Opowieść już od początku zachwyca prostym i przejrzystym
językiem, który doskonale sprawdza się w prezentowaniu zawiłych,
skomplikowanych wydarzeń, misternie stworzonego świata i złożonych
osobowości. To doskonale stworzony świat, który jest dopracowany w
każdym calu i potrafi wciągnąć czytelnika w sam środek
konfliktu, oferując kilka godzin przyjemnie spędzonego czasu. Autor
zadbał o wszystko - włączając w to nawet elementy elfiego i
staroelfiego języka, które często w książce przywołuje.
Przekleństwo rasy to bardzo dobra książka, którą przeczytałam z
wielką przyjemnością, choć niezbyt często zdarza mi się sięgać
po literaturę fantasy. Tutaj jednak moje czytelnicze wymogi zostały
zaspokojone. Nie sposób nie zachwycić się tą historią, bo widać
ile wiedzy, serca i czasu autor włożył w jej stworzenie i
dopieszczenie każdego szczegółu. Czasem brakowało mi tu bohatera,
który zdobywa czytelnicze serca i przejmuje kontrolę nad historią.
Losy Adama, elfiego świata i konfliktów są zajmujące, każda rasa
intryguje swoją złożonością, jednak wszystkie postacie mają
równy udział w całej powieści. Bohaterowie bywają źli i dobrzy,
delikatni i brutalni zarazem. Może jednak i to jest zamierzonym,
świadomym zabiegiem autora, który ma pokazać, że wobec pragnień
wszyscy są równi, niezależnie od swojego pochodzenia i wyglądu.
Fanom fantasy spodoba się na pewno, choć pewnie przypadnie do gustu
i czytelnikom lubującym się w dobrych, dopracowanych książkach,
gdzie nic nie jest lekkie i nieskomplikowane. Po takie historie warto
sięgać, bo nie dość, że wciągają bez reszty to uczą i
zachwycają. Bardzo dobry kawał polskiej fantastyki, nad którą
warto się zachwycać i warto docenić. Autor pozostawia sobie
otwartą furtkę na kontynuację powieści, za która ja będę mocno
trzymać kciuki!
Recenzję napisała: Patrycja
Łuczyńska
Za książkę dziękujemy:
Za książkę dziękujemy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz