środa, 23 grudnia 2015

Mademoiselle Chanel



            Z czym kojarzy Ci się Chanel? Z perfumami „No. 5” ? Z małą czarną? Z pikowanymi torebkami? Mnie również, jednakże odkąd przeczytałam powieść C.W. Gortnera pt.: „Mademoiselle Chanel”, kojarzy mi się przede wszystkim z historią kobiety, która ciężko pracowała na swój sukces, poświęcając tak wiele… 
     Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Znak Literanova miałam możliwość przeczytania książki „Mademoiselle Chanel” autorstwa C.W. Gortnera. Jest to pierwsza powieść tego autora, z którą miałam do czynienia. Sięgając do lektury byłam pełna obaw, czy nie będzie to zbiór suchych faktów z życia Gabrielle Chanel. Jednakże po przeczytaniu zaledwie kilku stron zrozumiałam, że moje obawy były bezpodstawne. Historia przedstawia życie bohaterki od lat młodzieńczych, do roku 1954. Od śmierci Matki i porzucenia przez Ojca, poprzez dzieciństwo w klasztorze Aubazine, odkrycie talentu krawieckiego, pierwsze kapelusze, pierwszy sklep, pokaz. Poznajemy życie bohaterki- jej prawdziwą miłość, a także bolesną utratę, przyjaciół, sukcesy i porażki, wybory i decyzje, którymi musiała się kierować. Wyłania nam się obraz kobiety sukcesu- zdeterminowanej i pewnej siebie, która jednak nie dopuszcza nikogo do „prawdziwej siebie”, a mimo faktu, iż otacza się mnóstwem osób- głównie elitą, to w głębi serca pozostaje samotną. 
  Powieść czyta się bardzo szybko, powieść jest interesująca. Może wiąże się to z faktem, iż w naturze każdego z nas leży dociekliwość? Lubimy zaglądać w życie innych osób, poznawać ich historie. W tym przypadku nie może być inaczej. Któż z nas nie chciałby poznać historii ikony mody Coco Chanel? 
     Na samym końcu muszę się przyznać, że nie do końca przepadam za powieściami historycznymi, w których autor się specjalizuje… Jednakże po przeczytaniu „Mademoiselle…” zamierzam to zmienić! Jeżeli każda z powieści jest napisana tak, iż odnosi się wrażenie, że bohaterka stoi obok i opowiada swoją historię, to niewątpliwie będzie to mój ulubiony gatunek literacki. 
  
                                         Mademoiselle Chanel

5 komentarzy:

  1. Ojej, uwielbiam tego autora, ale nie wiedziałam, że napisał książkę o Chanel! Dziękuję!

    Wesołych Świąt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno dowiedziałabym się w niej wiele ciekawego. Będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam niedawno "Przysięgę królowej" również Gortnera. Powieść dobra, ale zniechęciła mnie niestety wielością wymyślonych faktów i zdarzeń. No ale w końcu to powieść..nie biografia ani wywiad. Co kto lubi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytając Twoją recenzję, uprzytomniłam sobie, jak mało wiem o Chanel. A teraz jestem niezmiernie ciekawa jej życia...

    Życzę Szczęścia w Nowym Roku 2016! :)
    (więcej życzeń u nas w blogu, więc się nie rozpisuję ;))
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć
    Od dawna czytam książki. No ale najbardziej w moje serce uderzyła książka ,,Kwiat Pustyni"
    Świetny blog :3

    -----------------------------------------

    Zapraszam do mojego sklepu właśnie zaczynam ale od razu pomyślałem o czymś dla książkoholików

    Można napisać do mnie na e-mail: projektmodasklep@gmial.com i zaprojektujemy coś specjalnie właśnie dla Ciebie!

    ----

    http://projektmoda.cupsell.pl/

    OdpowiedzUsuń