Właściwie pisząc tą recenzję mam wątpliwości, czy oby jest to dobre miejsce. Wszak nie mamy tu absolutnie do czynienia z literaturą popularną, lecz solidną pracą historyczną dotyczącą kształtowania się zakonu w Cluny w X - XII wieku.
Autor Michał T. Gronowski OSB - mnich w opactwie benedyktyńskim wykonał ogromna pracę naukową, której efektem jest książka stanowiąca przekrój przez historię, spory doktrynalne zakonu w Cluny. Obiektywny obraz tarć pomiędzy twórcami zakonu, ich spory od kwestii wiary i dogmatu po sprzeczki o kolor habitu i wystawność dań pozwala czytelnikowi nawet nieobytemu z historią Cluny, na wyrobienie sobie opinii na temat zdarzeń kształtujących, choćby pośrednio, obraz dzisiejszego chrześcijaństwa. Nie należy bowiem zapominać, iż X - XII wiek, to w historii chrześcijaństwa okres największego rozwoju myśli teologicznej. Autor poświęca wiele miejsca na rozważania dotyczące różnic w samym zakonie w postrzeganiu kwestii liturgii, cnot monastycznych, milczenia czy nawet długości i zasad odbywania nowicjatu. Prezentując różne stanowiska, nie stroni od przytaczania tekstów, które w ocenie ich autorów miały prześmiewać przedstawicieli tez przeciwnych.
Pozycję tą nie czyta się łatwo, a to głównie z uwagi na rozliczne cytaty łacińskie. Nawet mnie, która sama dla siebie łaciny się uczyła, zrozumienie całości bywało problematyczne. Jako się bowiem okazało łacina dla prawników, a łacina dla duchowieństwa, to jednak nie do końca ta sama łacina.
Książkę, pomimo wymagającej treści, czyta się ciekawie. Brak w niej bowiem usiłowania autora do przekonania czytelnika do racji którejkolwiek ze stron. Autor opisuje stanowiska, ale sam nie zdradza, które z nich jest mu bliższe. Bardzo bogata bibliografia, liczne wtręty ze źródeł w treści oraz dodatek w postaci aneksu zawierającego Postanowienia opatów w Reims w 1131 roku, List Mateusza, biskupa Albano oraz Odpowiedź opatów autorstwa Wilhelma z Saint - Thierry pozwalają na pogłębienie tematu i rozszerzenie swej wiedzy. Pozycja zmusza do skupienia, uwagi, lecz dla osób, które już wcześniej zetknęły się z historią zakonu w Cluny i chcą wiedzieć więcej, będzie wspaniałą bazą dla dalszych poszukiwań.
Ja polecam.
Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa TYNIEC, Wydawnictwo Benedyktynów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz