czwartek, 19 września 2013

Judith Rich Harris "Każdy inny" - recenzja

To, jacy jesteśmy, jest dla wielu z nas sprawą intrygującą, zastanawiającą. Rodzice często z niedowierzaniem konstatują odmienność swoich pociech, nierzadko dzieci różnią się diametralnie. Skąd te odmienności? Hipotez jest sporo. Powszechnie powtarzane sądy mówią o genach, wychowaniu, środowisku.

A jak jest naprawdę? To "naprawdę" jest kluczowym słowem w przypadku książki autorstwa Judith Rich Harris "Każdy inny". Harris jest z wykształcenia psychologiem. Autoimmunologiczne choroby, na które cierpi, zmusiły ją do ograniczenia aktywności, zatem zajęła się pisaniem podręczników.

Początkowo zajmowała się opracowywaniem materiałów dotyczących psychologii rozwojowej, jednak w wyniku odkryć, których dokonała, stwierdziła, że dotychczasowe rozumienie problemu było błędne. Od tego czasu zajęła się własną pracą naukową, a swe ustalenie opublikowała w dwóch pozycjach. Pierwsza to "Geny czy wychowanie? Co wyrośnie z naszych dzieci i dlaczego". Badaczka przedstawiła w niej dość odważną tezę: poddała ona w wątpliwość wpływ środowiska rodzinnego na osobowość dziecka. Według niej to nie rodzice wpływają decydująco na swe pociech, to jakie one są, wynika raczej z genów. Z kolei znaczący wpływ na dzieci ma środowisko rówieśnicze.

Ta teoria spotkała się z szeroką falą krytyki, zarzucano badaczce jednostronne spojrzenie na problem, zbytnie ograniczenie danych, na których się oparła. Warto zauważyć, iż istotnie jest to dość rewolucyjne i niełatwe dla wielu do zaakceptowanie spojrzenia.


Niniejsza pozycja - "Każdy inny. O naturze ludzi i niepowtarzalności człowieka" - jest odpowiedzią na zarzuty krytyków, a także rozwinięciem poglądów z wcześniejszej publikacji.

Punktem wyjścia dla rozważań na temat naszej odmienności jest przykład sióstr syjamskich z Iranu, które choć miały te same geny, wychowywały się siłą rzeczy w tym samym środowisku, dzieliły doświadczenia, to jednak w znacznym stopniu różniły się światopoglądem, osobowością, stylem życia, planami na przyszłość. Dlatego też postanowiły poddać się operacji rozdzielenia. Skończyła się ona tragicznie, dziewczęta wiedziały o tym ryzyku, jednak chęć realizacji marzeń była silniejsza: podjęły je i zapłaciły za to najwyższą cenę.

Zatem nawet rodzeństwo syjamskie różni się - więc nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem, że i bliźnięta jednojajowe, a tym bardziej zwykłe rodzeństwo ma czasem zupełnie odmienną osobowość, charakter, inne plany czy marzenia. Z czego wynikają te różnice? Wszak tak wiele łączy takie osoby. A co dzieli? Autorka szczegółowo analizuje dość powszechne przekonania na ten temat, obala mity, wyjaśnia niedopowiedzenia i uogólnienia, które czasem stosujemy. Okazuje się zatem, że style wychowania nie są tu wystarczającym wytłumaczeniem różnic, także kolejność narodzin nie pozwala na uznanie tego czynnika za priorytetowy. Czy zatem o naszej odmienności może decydować po prostu przypadek? Na pewno nie - jak eksplikuje badaczka: "Z perspektywy ewolucyjnej ukształtowanie osobowości w taki sposób, aby była plastyczna, i pozostawienie jej na łasce przypadku (.) nie ma sensu". Jako przekonujące wyjaśnienie autorka uznaje połączenie trzech czynników: układu odpowiedzialnego za budowanie relacji, za socjalizację oraz układu odpowiadającego za konkurowanie z innymi - to one sprawiają, że każdy z nas jest odmienną, unikatową osobą.

A wszystkie te kwestie przedstawiono w sposób jasny, bardzo przystępny - Harris przywołuje przykłady z powieści kryminalnych, ze znanych tekstów kultury; autorka potrafi wciągnąć i zaintrygować, sprawić, że naukową lekturę czytamy z wypiekami na twarzy.

Katarzyna Otłowska

Za książkę dziękujemy:
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz