Kochani,
Dziś mamy dla Was wspaniały konkurs z jeszcze wspanialszymi nagrodami. Mam nadzieję, że chętnie weźmiecie w nim udział.
Zadanie konkursowe:
W komentarzu poniżej napisz krótko (max 15 zdań) Czy wierzysz w istnienie Wampirów. Swoją odpowiedź uargumentuj.
Czas trwania konkursu:
Konkurs potrwa od: 27.02 - 02.03.2012r
Wyniki ogłosimy po: 02.03.2012r
Nagroda:
Nagrodą w konkursie są 2 wspaniałe egzemplarze książki "Wampirologia" - Praca zbiorowa
Kolejny z serii niezwykłych starodruków jest bez wątpienia najbardziej niesamowitą i mrożącą krew w żyłach z dotychczasowych ksiąg. Zawiera wiedzę tajemną w ścisłym tego słowa znaczeniu, dostępną jedynie nielicznym.
Wampiry nie są bowiem, jak się powszechnie uważa, wymysłem literatury fantasy czy hollywoodzkim kaprysem - to istoty jak najbardziej realne, głodne krwi i żądne zemsty, a co gorsza, mogące się kryć dosłownie wszędzie. Dzięki tej książce czytelnik może poznać prawdziwą historię nieumarłych, nauczyć się ich rozpoznawać i zwalczać, zachowując niezbędne środki ostrożności.
Zgromadzone w księdze sekretne receptury i rytuały oraz konkretne przedmioty, jak medalion z puklem wampirzych włosów, sztylet i fragment ostrza niebiańskiego miecza, pozwolą mu stanąć do walki z odwiecznymi siłami zła.
Zasady:
- W komentarzu poniżej proszę pozostawić swojego maila, by w razie wygranej można było się z Tobą skontaktować.
- Zwycięzców konkursu wybierze administracja bloga.
- Z zwycięzcami konkursu skontaktujemy się mailowo.
Sponsorem nagród jest:
Ulas1op.pl ....nie wierzę w wampiry....ale moja córka tak.....i to dla niej bardzo bym chciała wygrać tę książkę:)
OdpowiedzUsuńJako dziecko wierzyłem uparcie w "dzieci nocy". Do dziś poznałem genezę powstania legendy tych istot, wiele wyjaśnień medycznych... wierzę nadal. Nawet jeśli nie są to umarli zaspokajający swe żądze krwią śmiertelników, to mity zawsze powstają w oparciu o coś realnego. Przecież świat jest pełen dzikich i bezdusznych bestii w ludzkiej powłoce.
OdpowiedzUsuńNie wierzę w istnienie wampirów, ponieważ jestem katoliczką. Wampiry to istoty nieśmiertelne, a według Kościoła życie ziemskie się kończy... Inna sprawa, że bardzo lubię czytać książki o wampirach, ponieważ dzięki nim przenoszę się w świat, gdzie wszystko jest możliwe :)
OdpowiedzUsuńbishoujo@op.pl
Pewnie, że wierzę w wampiry. Tak samo jak wierzę we wróżki, elfy, wilkołaki, krasnoludy. am na dzieję, zę świat nie jest tak brutalny i szary jak się wydaje. Mam nadzieję, że istnieje na świecie odrobina magii i baśni, która nadaje koloru i sprawia, ze życie staje się przyjemniejsze, bardziej znośne. Skoro istnieje coś tak wspaniałego jak tęcza, która ma tak niesamowitą moc, że wywołuje uśmeich, to i cała reszta musi istnieć. A ze względu na konieczność równowagi, byy istaniały rzeczy dobre muszą być i złe, tak jak wampiry. Ale wierzę też, ze mogą być dobre wampiry, bo wszędzie staram się widzieć coś dobrego i wierzę, zę każdy moze być dobry bez względu na bagaż z jakim wystartował.
OdpowiedzUsuńDorota
dodocia@buziaczek.pl
Nie wiem czy wampiry istnieją, ale mój młodszy brat ostatnio twierdzi,że jest pterodaktylem,więc skoro on pterodaktylem jest to niczego wykluczyć nie mogę;)
OdpowiedzUsuńSzczerze? Ciężko powiedzieć. Z jednej strony przecież nigdy nie miałam z takimi istotami styczności, więc nie powinny istnieć, skoro ich nikt dotąd nie widział. Przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo. Z drugiej zaś... No cóż. Trochę podświadomie może i wierzę. Dlaczego? Znalazłoby się kilka teorii. Po pierwsze - same z siebie pierwsze opowieści na ten temat by nie powstały. Musiał być jakiś czynnik sprawczy. Po drugie sama się często-gęsto zachowuję, jak wampiry z książek - i nie nie piję krwi, chyba by mi nie posmakowała =P. Poza tym moja kuzynka zachowuje się dość dziwnie. Trochę, jak opętana, trochę jak bo ja wiem... wampir? Kiedyś jak byłyśmy młodsze, to mnie ugryzła! Myślicie, że to jest to?! A może miała jad i dlatego, teraz przerzuca się na mnie? =P
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego nie wiem co o tym teraz myśleć... Są, czy ich nie ma? Tak po prawdzie, to dzięki tym wszystkim fantastycznym książkom sama nie wiem. Chociaż więcej argumentów jest za "takk, istnieją, wiec chyba przy tym zostanę" Przydałoby mi się coś na poparcie moich teorii, lub ich obalenie. I czuję, że taka "Wampirologia" naprawdę by mi pomogła xD
PS. mail: Habibi1610@interia.eu
Tajemniczość, świdrujące spojrzenie, które przeszywa naszą duszę i rozbiera nas mimo woli, bezkarnie...nie pytając o zgodę. Współczesne wampiry nie wysysają krwi, ale karmią się naszymi emocjami zaszczepiając w nas bezsilność i potrzebę zemsty... a może wampirem jest Twój szef, albo koleżanka z pracy ? bądź silny, nie daj się sprowokować...bo przepadłeś!
Usuńkamila-zimorska@o2.pl
oczywiście wierzę w istnienie Wampirów.Na pewno gdzieś w jakimś zakątku,a może nawet całkiem blisko nas kryją się i obserwują nasze życie. Ten, kto spotkał ich na swojej drodze inaczej patrzy na świat.Więc nie śmiej się z ich istnienia, a lepiej rozejrz się dookoła.
Usuńxxsylviaxx@wp.pl
A czemu mamy nie wierzyć? Na świecie tyle jest dramatów, tragedii i zrządzeń losu, które nie sprzyjają ludziom, że czasami warto wierzyć w coś, co jest całkowicie odrealnione i wręcz niemożliwe do zaistnienia. Wampiry bardzo mocno zakorzeniły się w kulturach wszelakich krajów, teraz przeżywają swój rozkwit w literaturze i filmie. Nie spotkałam się jednak z opisem wampira, który nie pożywia się ludzką krwią, a ludzką energią. I właśnie takie mogą istnieć naprawdę. Czy czujesz czasami, że samo przebywanie w obecności jakiejś osoby sprawia, że stajesz się coraz słabszy? No właśnie. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego tak jest?
OdpowiedzUsuńMożna wiele mówić, w wiele rzeczy wierzyć, ale musimy wierzyć w cokolwiek. Dlaczego nie w wampiry? :)
kora@e-wolin.pl
Co do wampirów to powiem Wam szczerze,
OdpowiedzUsuńże w to, iż dawniej istniały wierzę.
Jednak historia o nich do dziś przetrwała,
niejedną książkę czy film zdominowała.
Wierzę, że wampiry wieki temu istniały,
żniwa wśród ofiar wtedy zbierały.
Kurt Barlow tak mocno swą osobą mnie przekonuje,
oraz to, że zadaję sobie pytania powoduje...
może gdzieś obok wampiry mieszkają,
może na mym strychu mieszkanko swoje mają?
A może wampirem jest mój sąsiad ciągle zły,
który ma dwa zęby przypominające kły?
"Miasteczko Salem" Kinga czytałam wielokrotnie,
"Wywiad" z wampirem" oglądałam niejednokrotnie.
I Choć te wampiry tak wiele złego w sobie mają,
to moją uwagę od razu przyciągają.
Wampiry wiele złych cech w sobie miały,
i myślę, że takowe do dziś przetrwały.
To nie zabijanie i nie dosłownie z szyi krwi spijanie,
lecz nieraz jest po prostu krwi zatruwanie.
Kiedy ktoś chce nam po prostu zaszkodzić w życiu,
czasem działa umyślnie, czasem w ukryciu.
I choć pewnie prawdziwych wampirów już nie ma,
wierzę, że każdy z nas ma coś z wampira- to nie ściema! ;)
dominisia22m@wp.pl
W realnym życiu nie wierzę w istnienie wampirów. Uważam ,że nie ma istot, które są nieśmiertelne, które karmią się ludzką krwią i boją się osinowego kołka. Ale wierzę w moc literatury i magię filmu. Znakomita książka/film potrafi mnie przenieść w niezwykły świat, sprawić że w czasie lektury ( oglądania)uwierzę, że na świecie są niezwykłe postaci, że gdzieś tam za rogiem czai się zło. Przez ten krótki czas wierzę. A potem odkładam książkę, wyłączam telewizor i znów jestem w realnym życiu. Do czasu aż... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
krysiaz@vp.pl
Witam, ja po prostu znam jednego Wampira, poznaliśmy się kilka lat temu i niesamowicie mnie zafascynował. Jest wyjątkowy i w niezwykły sposób opowiada o mitach dotyczących Wampirów... Sam żyje od wielu lat wśród ludzi, kryjąc swoją naturę, a jednocześnie pracując jako lekarz, zielarz...A zwie się ten niezwykły mężczyzna: Emiel Regis Rohellec Terzieff-Godefroy i jest bohaterem którego stworzył Andrzej Sapkowski. Dobrze; może nie jest tak realny jak mój sąsiad czy nauczyciel z podstawówki... nie w ten sposób, ale przecież gdy czytamy książki, czy oglądamy filmy, to Ci niezwykli bohaterowie zaczynają żyć! Dla mnie Regis jest intrygującą wielowymiarową postacią... i poświęciłam mu co najmniej kilka godzin swojego życia, co z tego, że jest postacią fantasy... Chętnie bym go spotkała w realnym świecie i podyskutowała z nim o osikowych kołkach, srebrnych kulach, czosnku... i zwłaszcza o lataniu po spożyciu;)
OdpowiedzUsuńA czy jakieś Wampiry kręcą się po naszym łez padole?... Cóż, w każdej legendzie jest ziarno prawdy... I niech tak zostanie, że nic nie wiemy na pewno;), przecież ta aura tajemniczości i niezwykłości powoduje, że Wampiry wciąż są świetnym tematem; i tylko wyglądać nowego filmu, bądź książki z Wampirem w roli głównej.
Pozdrawiam!
wiosenka83@onet.eu