W niektórych historiach nawet nie dzieje się zbyt dużo – choćby w „Dwóch tysiącach kilometrów”, gdzie młody bohater podróżuje motorem dokoła Polski. Tytułowa „scena z życia kamienicy” to pierwsza historia, w której dowiadujemy się czegoś o miejscu, w którym się ona dzieje (wiele z opowiadań może dziać się w każdym miejscu i każdym czasie) – jest to kamienica na warszawskiej Pradze. Jak łatwo się domyślić, społeczeństwo zamieszkujące na tym podwórku jest dosyć specyficzne. Staruszka odwiedzająca codziennie podwórkową kapliczkę, kilku pijaczków przesiadujących w bramie, kryminalista snujący się po ulicach z pitbullem o wdzięcznym imieniu Smerf. Wśród nich zamieszkuje nasz bohater uciekający przed miłością. Jednak i tam spotyka dziewczynę, do której przyjdzie mu się zbliżyć.
Ta historia, tak jak kilka innych, kończy się tragicznie, jednak tym razem nie dla samego bohatera. Ciekawym elementem opowiadań jest niedopowiedziane zakończenie. Dzięki temu każdy czytelnik może wyobrazić sobie dalsze losy bohaterów według historii, którą stworzy w głowie.
Niestety tej książki nie czyta się zbyt łatwo. Autor używa bardzo krótkich zdań, często są to równoważniki zdań tak krótkie, że w jednej linijce mieści się ich sześć. Z tego powodu język tego dzieła wydaje się być urywany, szarpany, przez co trudno jest go czytać płynnie.
Nie potrafię określić do kogo skierowana jest ta książka. Na pewno nie jest to dzieło z kategorii „lekkie, łatwe i przyjemne”, które szybko czyta się w gwarnym autobusie, czy na plaży. Wymaga ono skupienia, wgłębienia się w problemy bohaterów i ich zrozumienia. Doskonałymi odbiorcami będą osoby lubiące skupiać się na tym co dzieje się w ludzkim wnętrzu, a nie koniecznie dokoła nas, szczególnie, gdy świat pędzi do przodu nie zostawiając nam chwili na zastanawianie się co w życiu, co w człowieku najważniejsze.
Pierwsze kilka opowiadań nie zachwyciło mnie, jednak gdy oswoiłam się ze stylem autora, z charakterystycznym dla niego podchodzeniem do postaci, z każdą kolejną historią książka pochłaniała mnie bardziej. Wybór opowiadań ma tą zaletę, że można wrócić do poszczególnych krótkich historii, bez konieczności ponownego czytania całości.
Alicja Anna Kowalik
Za książkę dziękujemy:
zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :]
OdpowiedzUsuńOsobiście przeczytałam,wbrew opinii recenzentki czyta się lekko ,treść wciąga i zdecydowanie w niektórych opowiadaniach chciałabym zagłębić się w ciąg dalszy losów bohatera.Debiut uważam za udany i chętnie sięgnę po następne wydanie.
OdpowiedzUsuń