piątek, 19 sierpnia 2011

Spisek Ishbane - recenzja

Randy Alcorn to założyciel i dyrektor Internal Perspective Ministries, organizacji zajmującej się nauczaniem prawd biblijnych i niesieniem pomocy potrzebującym. Przez trzynaście lat Randy był pastorem i wykładowcą na Uniwersytecie w Oregonie. Napisał ponad trzydzieści książek w tym również Listy Lorda FoulgrinaSpisek Ishbane'a , również wydany przez Wydawnictwo WAM  w serii Labirynty. Kolekcja Prozy jest kontynuacją Listów. O ile Listy Alcorn napisał sam, o tyle do pracy nad Spiskiem zaprosił swoje dwie dorosłe córki, Angelę i Karinę.

Książka opowiada o czwórce młodych przyjaciół, w których życiu dobro i zło na przestrzeni roku toczą walkę. Jillian to piękna i wrażliwa dziewczyna, która kilka miesięcy wcześniej straciła ojca (Jordana Fletchera, bohatera Listów Lorda Foulgrina). Jej przyjaciółka Brittany wydaje się być silna i pewna siebie- nie spodziewa się nawet kłopotów, które ją czekają. Ian, chłopak Brittany, to znakomity sportowiec. Interesuje się okultyzmem, słucha metalowej muzyki. Rob to prawdziwy chrześcijanin-czyta Pismo św. i stara się żyć według jego wskazówek. Jednak i on ma swoje tajemnice.

Każdy z tej czwórki przeżywa swoje dramaty. Każdy na swój sposób próbuje sobie z nimi radzić, nierzadko wchodząc w kontakt z okultyzmem, magią, wróżbiarstwem.

Oprócz świata młodych ludzi, mamy tu świat ciemnych sił, które obmyślają sposoby jak człowieka pozyskać dla siebie, jak go omamić i zwieść na stronę zła. Jak ten świat wygląda, jakie panują w nim układy możemy dowiedzieć się z korespondencji jaka jest wymieniana pomiędzy Lordem Foulgrinem (zwanym Wstrętnoustym) a Księciem Ishbane'm.

Jak to się wszystko skończy? W którą stronę pójdą główni bohaterowie? Jakie wynikną z tego dla nich konsekwencje? Po odpowiedź zapraszam do książki.

Książka zarówno dla wierzących jak i dla poszukujących. Tym pierwszym pomoże znaleźć argumenty w dyskusji z niewierzącymi, tym drugim może pomóc odnaleźć właściwą dla nich drogę. Oprócz tego autorzy w piękny sposób opowiadają o śmierci, co daje pocieszenie.

2 komentarze:

  1. Lubię książki z tej serii. Mają dużą głębię. Chętnie po nią sięgnę, gdy nadarzy się okazja.

    OdpowiedzUsuń
  2. To naprawdę mądre i wartościowe książki. Dlatego pewnie jeszcze nie raz o nich napiszę. Gabi:)

    OdpowiedzUsuń