środa, 25 września 2013

Jerzy Hoffman - Gorące serce - recenzja

Autorka obraca się w środowisku teatralnym, filmowym i artystycznym od dłuższego czasu. Napisała również ciekawą książkę o Marku Grechucie.

"Gorące serce" - Jest to biografia znanego polskiego reżysera Jerzego Hofmanna napisana z bardzo ciekawego punktu widzenia - mianowicie z opowieści jego przyjaciół. Z książki wyłania się obraz brata - łaty, ale również człowieka eleganckiego, zawadiackiego, szarmanckiego, jak również z poczuciem honoru, któremu to honor nie pozwala mówić i pytać o pewne rzeczy .Wydaje się, że twardość charakteru głównego bohatera ukształtowało zesłanie na Sybir i pobyt tam.

Były w życiu Mistrza były okresy trudne, ale również pełne sławy, chwały i triumfu, którego dostąpił po wyreżyserowaniu trzeciej części Sienkiewiczowskiej trylogii. Podczas projekcji za oceanem - "Ogniem i mieczem" publiczność zebrana na sali kinowej pogratulowała mistrzowi 15 standing owation. Pan Jerzy popłakał się z wzruszenia, ale były to łzy szczęścia, iż dane mu było doczekać takiego momentu.

Książka przedstawia losy nie tylko samego Mistrza, ale również jego rodziny. Bardzo poplątane i czasem skomplikowane. W tej książce jest kilka fotografii z okresu dorastania Jerzego Hoffmana, a także zdjęcia z planów filmowego, gdzie zdarzały się różnorakie nieporozumienia, za to filmy zapadły w pamięć na lata całe.

Obraz Mistrza kina wyłaniający się z kart tej biografii, może niektórych zaskoczyć lub zadziwić, jedno jest chyba najważniejsze: niesamowite poczucie własnej narodowej godności i honoru prawdziwego Polaka, które się uwidaczniało zwłaszcza podczas wydarzeń marcowych.

Pan Jerzy Hoffman nigdy nie skarżył się na trudności, które go często spotykały, przyjmował je z pogodą ducha i wiarą i na poprawę. Książkę powinni przeczytać wszyscy, którym się wydaje iż łatwo się robi filmy i życie reżysera to pasmo nieustających festiwali i przyjęć .

Opis rzeczywistości, która się dzieje na kartach jest prawdziwy i bardzo dobrze oddaje nastrój tak z planu filmowego, jak i z domu reżysera, gdzie czasem bywało 20 a nawet więcej gości, a nikt nie wychodził głodny.

Bardzo dużo pożytecznych ciekawych i interesujących informacji, które otrzymujemy z kart tej książki może wskazywać tylko na jedno:
Panie Jerzy Hoffmanie - Oskara to Panu dała polska publiczność, całkowicie zasłużenie.

Krzysztof Grochowski

                                                  Za książkę dziękujemy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz