ZADANIE KONKURSOWE:
W komentarzu poniżej odpowiedz na pytanie w max 15 zdaniach: Kulturę którego z krajów chciałbyś/ chciałabyś poznać bliżej i dlaczego?
CZAS TRWANIA KONKURSU:
Konkurs potrwa od: 28.03 - 02.04.2012 r.
Wyniki ogłosimy po: 2.04.2012r.
NAGRODA:
Nagrodą w konkursie są 2 wspaniałe egzemplarze książki "Trzecie Dno" Michała Gradowskiego
„Trzecie dno” Michała Gradowskiego to książka – wyprawa na bliski wschód. Sensacyjna akcja zawiązuje się w Warszawie, ale prawdziwym celem podróży jest Baku i góry Kaukazu. Świat islamskich tajemnic przenika się z zapomnianymi zabytkami Baku, pamiętającymi czasy polskich inżynierów i przemysłowców.
Kto tak naprawdę rozdaje karty w grze pomiędzy radzieckim KGB a muzułmańskimi bojownikami? Kto jest powiernikiem wydawałoby się zapomnianej tajemnicy i haseł do kont w Szwajcarii, ukrywających pieniądze azerskich imamów?
Podobnie jak we wschodnich baśniach i w tej opowieści nie wszystko jest takim, jakim wydaje się na początku, a każda opowieść ma swoje drugie, a nawet trzecie dno
ZASADY:
- W komentarzu poniżej proszę pozostawić swojego maila, by w razie wygranej można było się z Tobą skontaktować.
- Zwycięzców konkursu wybierze administracja bloga.
- Z zwycięzcami konkursu skontaktujemy się mailowo.
Sponsorem nagród jest Wydawnictwo Comm:
KAżdy kraj jest ciekawy, na jakiś sposób i ma bardzo wartościowe obyczaje, dzięki którym możemy zyskać nowe inspiracje, a nawet zmienić poglądy na życie i przewartościować je . Kulture jakiego kraju chciałabym poznać i dlaczego? Jest to Korea Pólnocna. Mało atrakcyjny kraj, w którego kulture cięzko sie zagłębić ze względu na forme rządów . Ja jednak kilka lat temu w swoim gimnazjum miałam koleżanke, która przez 10 lat swojego życia mieszkała w na pograniczu Korei Południowej, z Koreą Północną Yui. Yui była przemiła, co prawda miała drobne problemy z polskim na początku ale emanowała z niej radość życia . Opowiadała mi o tym co sie dzieje wewnątrz Korei, tej gorszej. To straszne, gdy słuchałam wtedy tej 13 letniej Koreankinie zdawałam sobie do końca sprawy jak straszne jest to o czym ona mówi. Małe dziewczynki wysyłane są do burdelów, bite, całe rodziny katowane, przymusowa armia.. która wcale nie jest taka łagodna jak w polsce. Ludzie umierają i nikt sie tym nie przejmuje, wysyłają do obozów pracy . Mam nadzieje, ze kiedys uda mi sie zwiedzić ten kraj, który mimo pozorów jest piękny i poznam go `własnymi oczami`. Mało kogo z nas interesują kraje 3 Świata, albo postrzegają ten obszar jedynie jako Afryke, ale nikt nie zwraca uwagi na takie kraje, w których to polityka, zabija i rani ludzi.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, nie podałam emaila . Paulina.pixi@op.pl
UsuńCiekawi mnie od lat Australia. Jej różnorodność: pustynie i piękna bujna roślinność, piękne miasta i ludzie. Ostatnio czytała o tamtejszej naczelnej "Vougue", która nie specjalnie przejmuje się wszystkimi trendami i potrafi ubrać się w normalne ubrania, a australijskie wydanie gazety nie jest tak szokujące, jak amerykańskie, europejskie. Właśnie ich normalność i spontaniczność tak bardzo mnie ciekawi. :)
OdpowiedzUsuńbemeraude@wp.pl
Z racji małzeństwa wielokulturowego poznałam już dobrze obyczaje i codzienne życie w krajach arabskich .Dwa lata mieszkałam w Tunezji i bardzo miło wspominam pobyt w tamtym kraju .Teraz interesuje mnie bardzo kultura i zwyczaje w Japonii.Podziwiam Japończyków za ich ogromną dyscyplinę , zorganizowanie i patriotyzm .Są niezwykłym narodem , chociaż nam europejczykom czasami trudno jest zrozumieć sposób myślenia ludzi z krajów azjatyckich.Niemniej uważam ,że moglibyśmy wiele się od nich nauczyć.Ich stosunek do tradycji , kultury , honoru,rodziny i codziennego życia jest niezwykły.Moim marzeniem jest pojechać kiedyś do kraju kwitnącej wiśni ...podobno marzenia lubią się spełniać , więc mam nadzieję ,że kiedyś i moje stanie się realne :)
OdpowiedzUsuńaicha71@interia.pl
Islandia. Sama nazwa tego kraju ma w sobie coś magicznego. Przyciąga mnie ze względu na jej dziki krajobraz i surowość - mam w sobie coś z 'wilka stepowego' i wiem, że tam mogłabym odpocząć, uciec od pośpiechu i ludzi biegających wokół mnie (nigdy nie wiem, dokąd tak się spieszą). Ile tam wodospadów! Poza tym wulkany, lodowce... Cenię indywidualizm mieszkańców tego kraju, przywiązanie do tradycji (choćby literackiej). Z chęcią spróbowałabym tradycyjnej kuchni islandzkiej - z pewnością danie rybne albo baranina (posiłek główny je się wieczorem, co jest kolejnym plusem, ponieważ z reguły jadam późno:))... Już widzę poranek z pyszną czarną kawą i książką, czuję na twarzy wiatr niosący ze sobą zapach morza, w tle islandzka muzyka, wieczorem islandzkie piwo w jakimś pubie. Długie ciemne miesiące to coś dla mnie, za słońcem nie przepadam, pogodę deszczową - kocham. Nie wiem, czy poradziłabym sobie z nauką języka islandzkiego, ale zawsze można choć spróbować:)
OdpowiedzUsuńmagkoz422@gmail.com
Chciałabym poznać kulturę Japonii, kulturę tak sprzeczną że aż fascynującą. To kultura która łączy tradycje i nowoczesność. Ceni tradycyjne wartości, rodzinę, honor, uczciwość, a także nowoczesność, nowe technologie, postęp, przyjmuje zachodni styl życia... Styl wykształcony w Japonii jest niepowtarzalny na całym świecie. Determinowany przez stulecia, przez Bushidō, przez shoguna i cesarza, przez kult przemocy i kult posłuszeństwa. Przez wyczekiwanie śmierci, bo droga samuraja oznacza śmierć. Europejskie rozumienie honoru stało się tak „cywilizowane”, że większość z nas nie potrafi zrozumieć, w jaki sposób honor może współistnieć z przemocą, jak miało to miejsce w Japonii. Również nasze spojrzenie na Japończyków jest do tego stopnia ukształtowane przez nacisk na cnotę lojalności, że często zapominamy o historiach, w których akty zdrady były motywowane właśnie głębokim poczuciem własnej godności. Europejski sposób patrzenia na kwestie honoru jest bowiem określany kategoriami społecznymi, czyli określoną hierarchią wartości publicznych, co sprawia, że nie jest nam łatwo zrozumieć, iż może on być zarazem zakorzeniony w samym rdzeniu jestestwa jednostki. Nasze pojęcie indywidualności zyskało tak prywatny charakter, że trudno wyobrazić sobie, iż cechujące Japończyka poczucie indywidualności może być splecione z równie silnym poczuciem suwerennej władzy. To była kultura samurajów. Lecz czas samurajów już niestety minął...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Anna
gmvictrix80@gmail.com
Chciałbym się przenieść do Egiptu, państwa faraonów. Odkrywać jak profesor Michałowski skarby pustyni, zapomniane obrzędy i sekrety przeszłości. Poznać lud Egiptu, tak różny w tradycjonalistycznym Kairze, a tak odmienny w modernistycznej, światowej i otwartej Aleksandrii. O konserwatywnych Tebach nie wspominając. Posmakować orientalnego jedzenia, wyprawiać się wielbłądem na sawannę, żyć jak Beduin w zgodzie z naturą i walcząc z nią jednocześnie każdego dnia, wyrywając pustyni ziemie uprawne, i cieszyć się życiodajną wodą. Poznać doświadczenia ponad pięciu tysiącletniego dziedzictwa. Poznać piękno, spokój i rytm, wyznaczany przez Nil.
OdpowiedzUsuńserdeczności!
Robert
jgryta85@gmail.com
"Cudze chwalicie swojego nie znacie", na tych właśnie słowach pragnę oprzeć swój wybór. Tak właśnie, chciałbym poznać bliżej swój własny kraj - Polską. Mieszkam w Szczecinie, często więc bywam nad morzem, jednakże w naszych polskich górach byłem tylko dwa razy, nigdy latem. Nigdy natomiast nie byłem na mazurach. Niestety pogoda w naszym kraju nigdy nie daje pewności co do udanego urlopu, tak więc zazwyczaj wybieram inne kraje, od kilku lat głównie arabskie. Pragnąłbym jednak mieć więcej czasu aby zwiedzić i poznać bliżej nasz piękny kraj. Jest tyle wspaniałych miejsc w Polsce wartych zobaczenia, tyle różnych ludzi, nawet język zależnie od części kraju, niby ten sam a jednak inny. Na obecną chwilę pozostają książki i albumy ale to nie to samo. Tak więc gdy w końcu trafię 6 w lotka, swoją podróż rozpocznę właśnie od Polski. :)
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami Maciek (matrik@poczta.fm)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń