Zbigniew Masternak to człowiek, o
którym po raz pierwszy usłyszałam w Teleexpresie. Właśnie wtedy promował
książkę "Nędzole" i szczerze przyznam bardzo zainteresowała mnie
zawarta w książce tematyka, którą autor potraktował w sposób
bezkompromisowy. Problem emigracji zarobkowej to temat często pomijany.
Nie liczy się bowiem, jak odnajdują się Polacy za granicą, jakie mają
problemy i z czym muszą się codziennie zmagać. Liczą się efekty, którymi
mogą się pochwalić wracając do kraju.
Zbigniew
Masternak w swojej książce skupia się właśnie na codzienności z jaką
zmaga się każdy emigrant. Polaków, którzy wyjechali porównuje do
nędzników, ponieważ ich życie dalekie jest od sielanki. Książka jest
soczysta, gdyż emigranci są brutalni, wulgarni, pełni wymagań i tak
naprawdę niechętni do pracy. To gorzka fabuła, pełna żalu do życia i
goryczy niespełnionych marzeń. Mam wrażenie, że tę gorycz przełamuje
ironia, którą dostrzegam w opisywanych przez narratora sytuacjach. Z
perspektywy czasu niektóre historie wydają się nawet zabawne (ale tylko,
gdy się o nich czyta w wygodnym fotelu)..
Co
w moim odczuciu istotne? Autor opisuje w książce swoje życiowe
przygody. Sam wyjechał za granicę w celach zarobkowych, więc doskonale
potrafił stworzyć świat emigrantów, który kieruje się zupełnie innymi
prawami.
Jeden wątek skojarzył mi się z filmem, który kilka lat wcześniej oglądałam. Myślę tu o "Francuskim numerze" Wichrowskiego. Choć komedia jest raczej słaba, to wątek, który pojawia się również u Masternaka jest kwintesencją bezradności Polaków. Brak możliwości ingerencji w swój los i naiwne brnięcie przed siebie z nadzieją, że jeszcze wszystko się ułoży. To brutalna prawda, którą ja wyczytałam w tej fabule.
Myślę,
że to godna polecenia pozycja. Tym bardziej teraz, gdy mnóstwo młodych
ludzi, po skończonych szkołach, zastanawia się, czy nie wyjechać za
granicę, by zarobić. To nie takie proste.. Właśnie dlatego polecam tę
lekturę, niech będzie przestrogą, bo życie na emigracji nie jest usłane
różami.
Olga Łęga
www.retrams.blogspot.com
Olga Łęga
www.retrams.blogspot.com
jestem skłonna zaryzykować
OdpowiedzUsuń